Sandecja Nowy Sącz kontra Wisłoka Dębica: Remis na zakończenie sezonu
Po bezbramkowym meczu ligowym Sandecja Nowy Sącz i Wisłoka Dębica kończą rok z wynikiem 1:1. Sandecja przoduje w tabeli o 5 punktów nad Podhalem Nowy Targ, zapewniając sobie pozycję lidera.
Choć ostatnie starcie roku, które miało miejsce przed okresem wiosennych zmagań ligowych, wydawało się obiecujące, nie dostarczyło jednak spodziewanych emocji. Większość rozgrywki toczyła się pośrodku boiska, nie obfitując w dynamiczne akcje podbramkowe. Obfitowało za to w faule i przerwania gry. Goście mieli szansę na doskonałe otwarcie meczu, ale już w pierwszej minucie spotkania Siedlecki trafił w poprzeczkę bramki rywali, nie wykorzystując błędu obrony.
W 11 minucie Smajdor próbował zaatakować bramkę Wolsztyńskiego, jednak piłka omijała go każdorazowo. W 15 minucie Kłos zdobył rzut karny dla Sandecji po tym, jak został przewrócony na polu karnym. Wolsztyński, który podszedł do piłki, zdobył swojego 20 gola w tym sezonie. Po stracie bramki, Wisłoka Dębica zaczęła grać bardziej ofensywnie i już w 21 minucie doprowadziła do remisu. W pierwszej akcji Polacek odbił piłkę prosto w ręce Graszy, który natychmiast zdobył bramkę. Sędzia początkowo miał wątpliwości co do jej legalności, ale po konsultacji z asystentem uznał bramkę za prawidłową.
Reszta spotkania toczyła się głównie na środku boiska, a mroźna nawierzchnia nie ułatwiała zawodnikom gry. W końcu pierwszej połowy Sandecja Nowy Sącz ponownie przejęła inicjatywę. W 39 minucie Pieczarka oddał strzał tuż obok słupka, ale Chrapusta wybił piłkę na róg. W 40 minucie Buchta strzelił kolejną bramkę, ale sędzia uznał ją za spaloną. Mecz zakończył się strzałem majora i poprawką Buchty, niestety piłka ominęła słupek.