Ostatnia, brutalna porażka Sandecji Nowy Sącz na drugoligowym boisku
Żadnego przełomu w Łodzi nie doświadczyli piłkarze Sandecji Nowy Sącz. Zaprezentowali ponownie słabą formę, ulegając tym razem rezerwowym zespołom ekstraklasowego ŁKS-u. Po ośmiu rozegranych meczach, drużyna ta nadal pozostaje na ostatnim miejscu ligowej tabeli.
Po ośmiu rundach II ligi, zawodnicy z Sandecji Nowy Sącz zdołali zgromadzić tylko dwa punkty po siedmiu meczach. Nie udało im się odnieść żadnego zwycięstwa. Zmagania w kolejnym meczu były jeszcze trudniejsze, stając naprzeciwko wicelidera i beniaminka – rezerw ŁKS-u z Łodzi.
Na boisku pierwszy raz pojawił się 16-letni Jakub Bednarek, bramkarz drużyny z Nowego Sącza. Do pierwszej jedenastki został również wprowadzony Tomasz Kołbon, który dołączył do klubu parę dni wcześniej. Ale to nie zapobiegło kolejnej porażce.
Pierwsza połowa meczu kończyła się remisem. Ta sama sytuacja utrzymywała się przez dłuższy czas po zmianie stron. Decydujący cios został zadanym przez gospodarzy w samym finale meczu. W 89 minucie Oskar Koprowski trafił do siatki przeciwnika, dając swojemu zespołowi prowadzenie. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.